Jeszcze w październiku w piękną słoneczno - jesienną pogodę odbył się ślub Aliny i Piotra.
Z tej okazji poproszono mnie o wykonanie dużej albumowej kartki okolicznościowej.
Na moich ulubinych bazach albumowych , obszyta pięknym papierem i ozdobiona dwoma ażurowymi sercami :)
kwiatuszki wycięłam z papieru czerpanego a w ich środki wkleiłam drobniutkie koraliki , które dostałam w prezencie od zaprzyjaźnionej krawcowej.
w środku stosowne do okazji życzenia :)
i zapakowana w torebkę ...
A moje wyniki są ok, dziękuję za słowa wsparcia...to miłe :)
Chyba dopadło mnie typowe jesienne przesilenie , bo chandra i chęci do działania mało.
W domu remont zaczęliśmy od salonu , mąż popołudniami dziubie , klei i tynkuje. Przy malowaniu też chwycę za pędzel i moje emocje na pewno rozładuję.
Ale to już chyba tak jest , że jak jesteśmy mamami i żonami to się martwimy... o siebie.... o dzieci o męża.....
pozdrawiam
Karteczka jak zwykle śliczna. Widać, że znalazłaś swój własny styl z tymi karteczkami albumowymi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje karteczki... są zawsze takie piękne i eleganckie!
OdpowiedzUsuńściskam kochana cieplutko
Tak to już Kalinko jest, kobieta martwi się o wszystko i o wszystkich. Tak już mamy zakodowane, nawet jak wiemy że wszystko jest ok, to i tak się martwimy. Najważniejsze abyśmy umiały znaleźć nasz mały azyl, coś co nas odpręża. A miałam napisać o kartce, która jest oczywiście obłędnie cudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Cieszę się, że wyniki masz ok:) Karteczka cudowna, taka delikatna i pięknie dopracowana:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkobieta myśli o wielu sprawach
OdpowiedzUsuńna raz
tak nas juz natura zaprogramowała i nie ma co z tym walczyć ;-)
jak zawsze... jest na czym oczko zawiesić Kalinko !
OdpowiedzUsuń