Z okazji Dnia Nauczyciela zrobiłam zakładkę , którą Franuś dumnie zaniósł dzisiaj do przedszkola.
Jak to Pani pedagog pewnie sporo książek czyta i zakładka powinna jej się przydać.
Generalnie zakładka wyszła mi fajna ale jest to chyba najgorsze zdjęcie jakie udało mi się wykonać do tej pory.
Nie dość , ze robiłam je na szybko, rano przed wyjściem do pracy kiedy na dworze jeszcze było ciemni i szaro...to jeszcze aparat ( który cala noc był w samochodzie) ledwo odparował. No ale cóż poradzić.
W sobotę i niedziele praktycznie w ogóle nie było nas w domu.
Konrad miał pasowanie w swojej szkole wojskowej i całą sobotę spędziliśmy w Henrykoswie .
Konrad miał pasowanie w swojej szkole wojskowej i całą sobotę spędziliśmy w Henrykoswie .
A wczoraj , wczoraj kolejne wielkie wydarzenie w naszym Stowarzyszeniu. Prelekcja II części filmu "Nasze kresy". Emocji było tyle , że jeszcze do teraz szumi mi wszystko w głowie.
Pozdrawiam ciepło zza mgły , która chyba dzisiaj nie opadnie :(