Jutro 90 urodziny mojej cioci-babci Anieli. Piękny wiek i cudna uroczystość. Z tej okazji mama "chrześnica cioci" upiekła tort makowy mniam:) a ja kupiłam obraz "Ostatnia wieczerza" , który ciocia sobie u mnie zamówiła "kiedyś ten obraz pozostanie Twój" - mówiła ciocia , taka pamiątka..
Ciocia pomimo sędziwego już wieku jest osobą niezwykle komunikatywną . Przynajmniej raz w tygodniu dzwoni do mnie na komórkę z zapytaniem co tam u nas. Zawsze zapyta o dzieci i Bartka. I zawsze ma dobre rady, a to nie jedź za szybko autem, bo już ślisko na drodze, a ubieraj dzieci ciepło , bo sezon grypowy...
Ostatnia dobra rada , aby nie dodawać do placków ziemniaczanych mąki, bo one wtedy mało chrupiące, i faktycznie spróbowałam bez mąki i wyszły pyyyyycha.:) Człowiek się całe życie uczy....
Na szybko zrobiłam mały albumik. Zdjęcia już dawno wywołane w kartoniku leżały. Wspomnienia ciepłych słonecznych dni i wyjątkowy czas świąteczny.
Super połączyłaś te gałązki z kwiatuszkami !
OdpowiedzUsuńWiesz, te albumu na , których kipi rodzina sa cudne ! uwielbiam na nie patrzeć.
Dla cioci gratulacje. Moja ma 91 ale nie jest tak umysłowo sprawna !
czekam na inne dzieła !
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrezent piękny!Sama bym chciała dostać taki na TAKI JUBILEUSZ! Podpytaj cioci jak to robi bo wygląda na tych zdjęciach jak 19-stka a nie 90-tka:)Pozdrawiam!!!:)
OdpowiedzUsuń