Corocznie w naszej szkole jak i w przedszkolu odbywa się kiermasz świąteczny i corocznie rodzice szykują stroiki lub inne ozdoby z przeznaczeniem na sprzedaż. Oczywiście dochód przeznaczony na wydatki przedszkola lub szkoły , tak , że z pożytkiem dla naszych dzieci. :)
Dzisiaj Franuś poniósł do przedszkola kilka ozdób , które udało mi się wykonać.
W tym roku pierwszy raz uszyłam choinki. Te , które pokazuję poniżej to moje pierwsze egzemplarze....trochę koślawe , ale muszę powiedzieć że szyjąc ich więcej nabrałam już wprawy i kolejne są już całkiem fajne.
Wianki i bombka - styropianowe , oczywiście z wykorzystaniem juty:)
Oj można się w niej zakochać:)
A tutaj już kolejne ( byłam już bardziej wprawiona)
Te choineczki uszyłam dla mojej mamy .
Te choineczki uszyłam dla mojej mamy .
Już stoją na swoim nowym miejscu- na kominku.
Dobrej nocki. Pozdrawiam
choineczki robią wrażenie, jeszcze takich nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńkolejne są już genialne ! ładnie się prezentują jak stoją właśnie np. dwie koło siebie..no ślicznie ! A na kiermaszu to poszły jak świeże bułeczki zapewne...:)
OdpowiedzUsuńPięknie! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńKochana jesteś bardzooooo zdolna;) Piękne;) całuski
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie bardzo fajne prace
OdpowiedzUsuń