środa, 5 marca 2014

Spotkanie w Przydasiowie

Tak jak wspominałam wracam wspomnieniami do sobotnich warsztatów w Przydasiowie we Frankowym Zakątku.
W zasadzie moje"warsztaty" trwały tam już od środy:)
Niczym uzależnione od wszelkich prac scrapowo - dekupagowo -krawieckich , nie wychodziłyśmy z pracowni Oli prawie w ogóle. A sama pracownia cudowna , świetnie urządzona z milionem różnych przydasiów , które ciekawią i inspirują.
Nakręcone niczym dwie szalone robiłyśmy wszystko na raz:)
Korzystając z wykrojników Oli wycinałam ile się da , niczym maszyna na etacie:)
A zafascynowana nowościami w sklepiku oczywiście zakupy porobiłam :)

W między czasie udało nam się poszwędać w największych zakamarkach Bielska , gdzie szperając w tutejszych "pewexach" odnajdywałyśmy skarby mające dla nas niesamowita wartość. Tony szmat, materiałów , ciuchów , które ciągnęłyśmy za sobą niczym baby z targu - na pewno wywoływały zdziwienie u przechodniów. Nie wspomnę już o moim mężu , który podjechał po nas pod pasaż , o jego minie , bezcennej , zdziwionej , czy też litościwej...i z twarzy można było wyczytać ..baby ach te baby:)
Podczas tych wszystkich wędrówek towarzyszyła nam moja Weronika , która widać odziedziczyła niewątpliwie po mamie (  jak i po cioci )  talent wynajdywania rzeczy dziwnych - a jakże przydatnych!!!

W Bielsku są cudne sklepy z materiałami...oczywiście nakupiłam jak szalona i zdążyłam już na szybko , testując wyregulowaną moją już  maszynę-   uszyć dwa kicajce :) .


Moja córcia rano dokładnie je oglądnęła i mówi " naprawdę mamo sama to uszyłaś?" no i to była dla mnie nagroda i zachęta na dalsze działania , na szycie , na tworzenie kartek i różne inne cuda!!!

W sobotę na oficjalnym spotkaniu poznałam wspaniałe dziewczyny, babki z pasją . Każda inna ale każda wyjątkowa !!! . te wspólne tworzenie kartek, te rozmowy o tym i tamtym, ta wymiana doświadczeń BEZCENNE!!!!


Dziękuję wam dziewczyny za przemiłe spotkanie i już piszę się na następne.
A u nas już wiosna na całego:)



14 komentarzy:

  1. wow, świetne wesołe zające - strasznie mi się podobają i jak fajnie w tych krokusach wyglądają....ja również cieszę się jak dziecko kiedy moja 3-letni córa mówi "mamusi oooo jakie to ładne":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale Mi się podobaja te zajączki> Takie radosne i wiosenne! Krokusiki przecudne! Uściski Kalinko

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę takich spotkań i wspólnych działań. Też odwiedzam pewexy- można na prawdę znaleźć mnóstwo fajnych rzeczy. :) Zajączki fantastyczne uszyłaś

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak sobie przypomnę minę Bartka to śmiech mnie ogarnia..baby...było wspaniale , totalna babska wyżywka ! Było wspaniale..tylko Ty i ja w pracowni pochłonięte rozmowami oderwanymi od pędzącego świata ...jak dobrze mieć pasje...wspólne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudne zajączki! Nie wiadomo który słodszy: ten w kropeczki, czy ten w kwiatuszki:) Świetne:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne, radosne, świąteczne już zajączki ;) I krokusiki cudne:)
    Z pewnością spędziłyście miłe, niezapomniane chwile. Chętnie bym tam do Was zawitała...
    Pozdrowionka ślę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zajączki ;)
    Czuć u Ciebie wiosnę..

    Pozdrawiam,
    Piwonia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo wiosenne zajączki :)))) Śliczniutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrz Pani jakie fajne kicajce:))widzę,że się wielkanocnie rozkręcasz;))Mnie też było ogromnie miło Was poznać,wszystkim po spotkaniu opowiadałam,jak szalałaś z tą maszynka i wykrojnikami,niczym psychopata jakiś.....;))))pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. O ludzie dawno mnie tutaj nie było a tu takie piękne wiosenne ozdoby - zające słodziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja spóźniona to czytam i dziękuję również za cudne spotkanie , a zajączki śliczne :-)
    Iw.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...